Forum Forum Księżycowej Doliny Strona Główna Forum Księżycowej Doliny
Forum Gildii "Księżycowa Dolina"
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Piszemy historię..
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Księżycowej Doliny Strona Główna -> Zabawa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Asheen
I love cats!



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 963
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:39, 12 Sty 2007    Temat postu:

- Tak tak tak... A potem nas wywieziesz do Włoch i będziemy pracować w domu pub... na marchewkowych polach - mówiła Miriam.
- Jasne, idziemy! - krzyknęła zauroczona Ilere nie zwracając uwagi na gadająca Miriam.
No i poszli do domu Xweeta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mukika
Leży na półce...



Dołączył: 24 Lip 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja jestem?

PostWysłany: Sob 22:11, 13 Sty 2007    Temat postu:

pewnego dnia piękna dziewczyna zwana Ilere zobaczyła smutną i wystraszoną Grey Faerie, która nazywała się Miriam. Ilere podbiegła do niej wymachując rękami i krzycząc:
-Dlaczego jesteś taka smutna? xD Przeze mnie?
Miriam powiedziała:
-Smutna jestem bo moje majtki zmieniły koooloor w praniu! - po czym wybuchła płaczem. Ilere na to:
-Och nie martw się, znam doskonały magiczny odplamiacz, a jesli chcesz możemy się wybrać na zakupy xD - odpowiedziała ze spokojem Ilere xD
-A kupisz mi nowe figii?
-A co nie masz kasy?
-Nie, bo mi ukradli - skrzyżowała palce za plecami
-Hm...no dobrze, więc chodźmy... - odpowiedziała Ilere
Po drodze natrafiły na sklep z odzieżą używaną [ xP ] "Lumpuś pumpuś".
-No to jak? Wchodzimy do "Lumpusia Pumpusia"? - to jest najlepszy sklep jaki spotkałam - powiedziała Ilere =)
-Niech ci będzie...-odparła Miriam.
Miriam od razu zaczęła grzebać w koszach.
-Patrz jaki bosskie stringole - zawyła.
-Przecież chciałaś figi! - oburzyła się Ilere
-Figi są zbyt wyzywające! Stringi to co innego...- powiedziała Miriam.
-Ale kochana, stringi już są dawno nie modne! Chcesz wyjść na wieśniarę? xD - zapytała Ilere.
- Wieśniarnia...? A co to? - otworzyła szeroko oczy Miriam.
-Wiesniara to wiesniara- odpowiedziała zirytowana niewiedzą Miriam Ilere
- Więc ne chcę tam iść. To brzmi bardzo smutno...
-Mam pomysł. chodzmy do food shop i kupmy coś do jedzenia bo zgłodniałam. A z tych zakupów majtek to nic nie poradze...
-A kto będzie fundował?
-Na pewno nie ja!
-Gramy w papier, kamień i nożyce! xD - krzyknęła Ilere
- Ha! Studnia, studia! - ucieszyła się Miriam na widok nożyc wpadających w jej dłoń.
- Nie ma studni... - prychnęła z oburzeniem Ilere.
-A właśnie że jest!!
-Są papier, kamień i nożyce! - krzyczała ciągle Ilere.
Nagle do dziewczyn podszedł przystojny chłopak.Był blondynem z niebieskimi oczami, a obok niego szedł Xweetok przemalowany na PB fire.
-Właśnie, są tylko te trzy! - krzyknął nagle.
- A nie mówilam?? jak zawsze i wszędzie nikt mnie nie słucha, bo kto słucha Ilere. Cześć jestem Ilere a to jest miriam. A ty jak sie nazywasz?- odparła Ilere i zrobiła maślane oczy do nieznajomego.
- Nazywam się Xweet. Moi rodzice hodowali Xweetoki i dlatego dali mi tak na imię. A tak w ogóle są takie słodkie... - odparł przystojniak, drapiąc Neopeta za uchem. - A ty też jesteś słodka! Masz chłopaka?
-N-nie... - odpowiedziała Ilere.
-No to w takim razie... - chłopak ledwo wypowiedział te słowa a już pochylał się nad ustami Ilere. Nagle... Nagle doszło do pocałunku.
- Co ty taki szybki! A kwiaty? Cukierki? - Ilere prasnęła go otwartą dłonią w policzek
- Albo Postaw nam coś w FoodShopie - dodała Miriam
Chłopak podrapał się za uchem i niechętnie się zgodził. Nie masz dziewczyno w życiu jak przystojnego frajera!
Nagle powiedział
-Jeżeli chcecie, to możecie zamieszkać u mnie... Mamy cztery baseny: dwa odkryte, dwa nie, spa, jacuzzi i inne... A przede wszystkim dużo jedzenia! A bielizny też nie zabraknie... Szczególnie figów i stringów! - śmiał się.
- Tak tak tak... A potem nas wywieziesz do Włoch i będziemy pracować w domu pub... na marchewkowych polach - mówiła Miriam.
- Jasne, idziemy! - krzyknęła zauroczona Ilere nie zwracając uwagi na gadająca Miriam.
No i poszli do domu Xweeta.
-Witajcie w moim domu- powiedział Xweet otwierając drzwi do ogroomnego domiska.
-Ten dom to istna willa!! - zakrzyknęła Ilere


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Księżycowej Doliny Strona Główna -> Zabawa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin